[O1] Gasnący silnik:/

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • rafizacisze
    Classic
    • 2011
    • 1

    [O1] Gasnący silnik:/

    serdeczne dzięki-pomyślimy
    witam
  • bogie46
    Classic
    • 2010
    • 7

    #2
    [O1] Gasnący silnik:/

    Witam Mam pewien frustrujący problem w mojej octavce,mianowicie gaśnie mi silnik przy niskich obrotach, np. przy dojeżdżniu do świateł lub parkowaniu:/Pierwszy raz przytrafiło się to przy -15 st i na rezerwie jak jechałem pod górke:/wyjąłem "smok" z baku i było ok przez jakiś czas.wczoraj zablokowałem pół Opola bo auto zgasło jak ruszyłem spod świateł:/W skrócie gaśnie i w przewodach tornado powietrza zamiast paliwa musze piłować z minutę żeby zaskoczył:/pomoże ktoś??

    Komentarz

    • robekcool
      RS
      • 2009
      • 2041
      • Octavia II (1Z3)
      • BJB 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      Nie zamieniłeś przypadkiem zasilania z powrotem?
      www.k-mot.pl
      Specjalizacja VAG, inne marki też naprawiam.
      Autoholowanie.
      Robert Kulma

      Komentarz

      • bogie46
        Classic
        • 2010
        • 7

        #4
        Nie, wszystko wsadziłem tak jak było,grzebałem tam jak zgasł 1-szy raz i wszystko jest tak jak to zastałem.gaśnie sporadycznie,ale raz w tygodniu muszę się z tym liczyć:\

        Komentarz

        • JanuszSz
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 2835
          • Superb II combi (3T5)

          #5
          Re: Gasnący silnik:/

          Zamieszczone przez bogie46
          gaśnie i w przewodach tornado powietrza
          Tu jest pies pogrzebany.Po wyjęciu smoka(po jaką cholerę go ruszałeś :?: )coś zostało źle złożone i ciągnie powietrze.Może jakiś oring,jakaś obejma zaciskowa,lub też mechanicznie uszkodzony przewód.W akcie desperacji podłączył bym powietrze pod ciśnieniem,nawet z pompki w przewód zasilający paliwa i słuchał gdzie dmucha.Ale to trzeba w dwie osoby i pod dachem.
          Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

          Komentarz

          • bogie46
            Classic
            • 2010
            • 7

            #6
            Ruszyłem smoka bo auto zgasło jak jechałem pod górke i zaciągało powietrze i za cholere nie chciało odpalić,nawet z pełnym bakiem.wróciłem na lawecie i na drugi dzień dopiero rozkręciłem smoka i teraz problem sie powtarza.na forum wyczytałem, że być może to przekaźnik 109??

            Komentarz

            • JanuszSz
              RS
              S_OCP Member
              • 2007
              • 2835
              • Superb II combi (3T5)

              #7
              Uszkodzony przekaźnik 109 unieruchamia auto.
              Myślę,że powinieneś jeszcze raz sprawdzić smoka i przewody.Może zbyt mocno odgiąłeś przewód zasilający i pękł,w aktualnej temperaturze był mocno zmrożony i kruchy,może zsunęła się opaska.
              Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

              Komentarz

              • bogie46
                Classic
                • 2010
                • 7

                #8
                Być może to jest to,dzięki wielkie za radę Jedno pytanie:dlaczego auto pierwszy raz zgasło w czasie jazdy pod górke tak że musiałem kombinować przy smoku,czym to może być spowodowane?

                Komentarz

                • JanuszSz
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2007
                  • 2835
                  • Superb II combi (3T5)

                  #9
                  W zbiorniku było mało paliwa,jechałeś pod górę więc zbiornik przechylił się,paliwo spłynęło do tyłu i smok złapał powietrze.Według mnie tak mogło być.
                  Gdybyś w przyszłości zapowietrzył układ,to nie ruszaj smoka,tylko po uzupełnieniu zbiornika zdejmij zawleczkę (taka agrafka z drutu)z zaworu na filtrze paliwa i za pomocą np.strzykawki zalej filtr ON.Wtedy po kilkukrotnym zakręceniu auto powinno odpalić.Gdyby nie,to kluczem 17 mm.luzuj kolejne przewody na wtryskiwaczach, zakręć aż paliwo zacznie lecieć,potem dokładnie zakręć i wtedy z pewnością zapali. Nie odpalaj przypadkiem na zaciąg.
                  Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

                  Komentarz

                  • bogie46
                    Classic
                    • 2010
                    • 7

                    #10
                    Po tym pierwszym razie jak zgasł zrobiłem dokładnie właśnie takodjechałem lawetą na stacje i ON do filtra i bak do pełna,zaskoczył od razu po czym znowu zgasł i to samo jak znowu nalałem do filtra,silnik nie pracował równo,zaczynał głośniej chodzić i wtedy leciało więcej ON, objawy jakby coś z pompą nie tak,paliwo ma, a nie ssie:/

                    Komentarz

                    • JanuszSz
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2007
                      • 2835
                      • Superb II combi (3T5)

                      #11
                      Może przy zalewaniu filtra zgubiłeś oring z zaworka.Tam powinny być dwa.Może ciągnąć powietrze.
                      Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

                      Komentarz

                      • bogie46
                        Classic
                        • 2010
                        • 7

                        #12
                        Raczej nie, wszystkie oringi są na miejscu.ni cholery nie wiem co to spowodowało.objawy identyczne jak w tym temacie http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...ht=zamarz%B3em

                        Komentarz

                        • JanuszSz
                          RS
                          S_OCP Member
                          • 2007
                          • 2835
                          • Superb II combi (3T5)

                          #13
                          Zamarznięcie bym raczej odrzucił,nie tankowałeś chyba w kółku rolniczym,tylko na jakiejś markowej stacji.
                          bardziej widzę szlam ze zbiornika w smoku i być może przewodach.Tak,czy inaczej czeka Cię chyba przedmuchanie przewodów i być może wymiana filtra,bo jak w zbiorniku było sporo nieczystości,mogły dojść do filtra.
                          A tak w ogóle,to ile przejeździłeś na filtrze?
                          Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

                          Komentarz

                          • mobi65
                            Rider
                            • 2009
                            • 291

                            #14
                            Zamieszczone przez JanuszSz
                            Zamarznięcie bym raczej odrzucił,nie tankowałeś chyba w kółku rolniczym,tylko na jakiejś markowej stacji.
                            bardziej widzę szlam ze zbiornika w smoku i być może przewodach.Tak,czy inaczej czeka Cię chyba przedmuchanie przewodów i być może wymiana filtra,bo jak w zbiorniku było sporo nieczystości,mogły dojść do filtra.
                            A tak w ogóle,to ile przejeździłeś na filtrze?
                            tak jak kolega pisze , wyglada to na filtr paliwa

                            Komentarz

                            • bogie46
                              Classic
                              • 2010
                              • 7

                              #15
                              BP Ultimate wtedy wlałem,w sumie tankuje zawsze najlepsze paliwo caly czas V-power.Na filtrze jeżdże może z 8 miesięcy.Dzięki za pomoc,zabieram sie za to i dam znać czy pomogło

                              Komentarz

                              Pracuję...